Myasthenia Gravis

Cira

A propo lekarza On specjalizuje sie w MG i chorobach miesni.

Ann · Użytkownik Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów

Tereniu ...to ważne , piszesz o dobrych radach w kryzysie z oddechem , podziel sie nimi ... Jeśli
zaś chodzi o kontrast - ja miałam tomografię z kontrastem ...Bylam obserwowana wówczas pod katem S M .
Pamiętacie wybuch elektrowni w Czernobylu...Pracowałam wówczs w restauracji , pamietam taki spęd - natychmiast po wybuchu wszyscy mieszkańcy nadgranicznych miejscowości musieli wychylić dawkę jodu , w celu uodpornienia czy jakoś tam na to promieniowanie ...
Pewnie byłam silniejsza ..wytrzymałam .. nie tak jak currarę ...

teresakorz

Ja do operacji , przewaznie spalam na siedzaco , to znaczy plecy wysoko oparte , szyja prosto wyprostowana , i glowa odchylona do tyłu ,jezeli nos zatkany oddycham ustami , powietrze wciagam od przepony | nie od razu , bo najpiwew to sa plytkie oddechy, potem stopniowo glebsze , po kazdym oddechu staram sie odpoczac| . Bardzo cieżko sie tak oddycha , ale w moim przypadku jest to jedyna szansa abym sie nie udusila . Neurolog ktory prowadzi mnie w Tomaszowie , miał przedemną trzech pacjentow z miastenia , ale jak dotarlo do mnie ze kiedy ja walcze o oddech , staram sie pobudzic moje miesnie , a on kaze mi podac cos na uspokojenie , trace do niego zaufanie , i mimo ze nie moglam nic powiedziec , ruchem reki nie pozwolilam sobie zrobic zastrzyku . Pozdrowienia

Cira

To jakis wariat .Przywaznie srodki na uspokojenie albo nasenne sa rozkurczowe i zwiotczajace miesnie. O matko ale by ci dal dawke. No i co zmienilas go? czy leczy cie dolej.A tamci pacjeci jeszcze zyja?

Cira

W szpitalu po operacji (nikt nie wiedzial ze mam MG) to nic mi nie pomoglo juz zegnalam sie ze swiatem .Obudzilam sie z rura w gebie, pyski nademna, myslalam czemu w niebie sa tacy brzydcy ludzie? Jasny gwint Przezylam!!!!

teresakorz

Czekam na ten cholerny wynik z biopsji , i na razie nic nie zmieniam ,ale biore na miekko to co on mowi , szanje zdanie tylko p, endokrynolog , babeczka jest z W-wy , tam konsultuje wszystko jezeli cos sie dzieje , dzialamy na telefon . To bardzo madra i rozsadna kobieta , nie zachowuje sie jakby pozjadala wszystkie rozumy . Ale na moim przykladzie widac , ze powinnismy duzo wiedziec sami dla siebie o miasteni , oddechu , co robic jak zaczyna sie cos dziac . Nigdy nie wolno czekac takiego stanu , ze ladujemy w szpitalu , wtedy nie mamy wplywu na nic . Pozdrawiam

Cira

Tereniu Pytalam sie lekarza ,czy przy tarczycy i MGjest koligacja z lekami tarczycy i MG . Nie, nie ma leki na MG oslabiaja troche dzialanie lekow na tarczyce .Ale nigdy nie odstawia sie lekow na MG.Powiedzial za MG i tarczyca sa chorobami imunologicznymi i jak ktos ma MG to w 80% ma tez tarczyce. Spytal czy nie zechciala bys zmienic lekarza bo ten cie udusi.To tyle.Pozdrawiam i zycze szybkiej poprawy w lapaniu powietrza.

teresakorz

Bardzo dziekuje Cirka, mam juz wynik biopsji , musze miec albo zabieg , albo jod radioaktywny . Teraz spokojnie moge zmienic lekarza , tylko kurde na kogo , ten byl najmadrzejszy , a taka dal plame . Ale poprosze o pomoc p, endokrynolog to madra i rizsadna babka. Wiem juz co robic dalej , Dzieki , . Pozdrawiam

Manuela

Biorę Mestinon 3 x dziennie od początku czyli od maja. Podwójne widzenie zdarzało mi sie raz na pare miesiecy i trwało od paru dni do tygodnia dlatego nie mogłam stwierdzić czy po lekach jest mi lepiej poprostu było normalnie. Ostatnio w czasie wyjazdu troszke stresu spowodowało że cały dzień mieniło mi sie podwójnie, leki brałam normalnie, dopiero przez przespanie prawie całego następnego dnia podwójne widzenie znikneło. I wreście pytanie: Czy to znaczy że mestinon mi nie pomaga i bede musiała zminic leki? Czy może jeszcze za wcześnie na takie stwierdzenie?